Wielu rannych, 10 osób w ciężkim stanie. W Niemczech na autostradzie pomiędzy Świeckiem a Berlinem doszło do wypadku z udziałem polskiego autokaru. Ranne zostały 52 osoby - 10 jest w
- Takiej tragedii jeszcze nigdy u nas nie było. To szok! - mówią mieszkańcy Nigdy się nie spodziewałem, że coś takiego nas spotka - mówi Henryk Szymczak ze Złocieńca. - Oglądałem w telewizji sport, przełączam na wiadomości, patrzę, a tam informacja o wypadku pod Berlinem. Od razu pomyślałem, czy to nie od nas, z nadleśnictwa. Piotr, najstarszy syn Kazimierza i Teresy Krochmalów, tuż przed wypadkiem odebrał od nich SMS-a, że są już na berlińskim ringu: - A wracając z kościoła, usłyszałem w sklepie, że doszło do tragedii. Siostry się rozpłakały, a ja biegłem co sił do domu. Na szczęście, tata zadzwonił, że żyją. Jesteśmy szczęściarzami. W siedzibie nadleśnictwa telefony odbierała roztrzęsiona pracownica: - Znałam tych, którzy wsiedli do autobusu - ani na chwilę nie przestają się jej trząść ręce. Niemal każdy mieszkaniec Złocieńca znał kogoś z tych, co tydzień temu pojechali na wycieczkę do Hiszpanii. Dla wielu to byli bliscy, najbliżsi. W niedzielę tuż po katastrofie jedni dość szybko mogli odetchnąć z ulgą. Innym została tylko wypadku polskiego autokaru pod Berlinem zginęło 13 osób. Wczoraj do wieczora rodziny, które rano pojechały do Niemiec pod opieką psychologów, zidentyfikowały siedem ofiar tragedii. Niewykluczone, że do identyfikacji kolejnych konieczne będą badania DNA. W niemieckich szpitalach wciąż przebywa 29 rannych. Dwoje jest w bardzo ciężkim stanie. Także wczoraj niemiecka prokuratura w Poczdamie wszczęła śledztwo w sprawie nieumyślnego zabójstwa. Wieczorem TVN24, powołując się na "Berliner Zeitung", podała, że 37-letnia kobieta kierująca mercedesem, który uderzył w polski autobus, to policjantka z Berlina. Zmierzała z przyjaciółmi do Polski, by taniej kupić papierosy. Według zeznań świadków jechała ze zbyt dużą prędkością, a w niedzielę w Berlinie padał deszcz i nawierzchnia była mokra. Władze województwa zachodniopomorskiego postanowiły o ogłoszeniu wtorku dniem żałoby w tym regionie. Flagi na budynkach administracji zostaną opuszczone do połowy masztu, odwołane zostały wszystkie imprezy rozrywkowe. Czytaj e-wydanie » Berlin Brama Brandenburska Niemcy wypadek śmierć. Jedna osoba zginęła, gdy samochód uderzył w Bramę Brandenburską w Berlinie - poinformowała w poniedziałek niemiecka policja. Według
Niemieckim prokuratorom udało się zidentyfikować tożsamość ósmej ofiary niedzielnego wypadku autokaru pod Berlinem. Informację tę przekazał polski śledczy, Józef Skoczeń ze szczecińskiej prokuratury. Jeśli badania DNA niektórych ciał okażą się konieczne, na identyfikację wszystkich ofiar poczekamy być może jeszcze dwa tygodnie. Jeśli nie, ciała zostaną przekazane rodzinom już niebawem. Nad identyfikacją ciał pracują niemieccy śledczy. Sprawę prowadzi prokuratura w Poczdamie, której podlega Schoenefeld, gdzie doszło do wypadku. Niemcy są w kontakcie z polskimi prokuratorami. Najnowszą informację o identyfikacji ciała ósmej ofiary tragedii spod Berlina przekazał na konferencji prasowej Józef Skoczeń ze szczecińskiej Prokuratury koniecznie: Lista ofiar wypadku pod BerlinemProcedura identyfikacji ciał jest skomplikowana. W przypadku niektórych z nich do ustalenia tożsamości konieczne mogą się okazać badania DNA. Od rodzin ofiar pobrano próbki z materiałem śledczy ze stuprocentową pewnością zidentyfikują wszystkie ciała, zostaną przeprowadzone sekcje zwłok. Jak ocenił prokurator Skoczeń, mogą się one odbyć już niebawem, może nawet dziś lub jutro. Dopiero po zakończeniu tych procedur niemiecki prokurator podejmie decyzję o przekazaniu ciał ofiar też: Wypadek autokaru: Karolinka zginęła w swoje 13 urodziny Dopisz się do Księgi Kondolencyjnej:
Ministerstwo Spraw Zagranicznych uruchomiło specjalne numery telefonów informacyjnych dla bliskich ofiar wypadku polskiego autokaru pod Berlinem. Numery informacyjne to 22 523-94-48 i 22 523-92 Zmarła 14 ofiara wypadku autokaru pod Berlinem. szpitala lekarze z jej placówki cały czas usiłują uratować życie kolejnej z ofiar wypadku, ciężko rannej kobiety. Do wypadku polskiego autokaru
Są wstępne przyczyny. Polacy ranni w wypadku na autostradzie A12 między Świeckiem a Berlinem w Niemczech trafili do trzech szpitali. - To łącznie 34 osoby - przekazał minister zdrowia Adam

"Trzynasta osoba zmarła w berlińskim szpitalu w wyniku obrażeń, jakie odniosła podczas wypadku polskiego autokaru pod Berlinem" - powiedział. Cztery osoby są nadal w bardzo ciężkim stanie.

. 241 64 453 78 257 143 246 399

wypadek tira pod berlinem